Ulica Nawrot

Pisał od roku 1998 Maciej Cholewiński

Ulica Nawrot

Numer 52

Rok 19o3

26 listopada, czwartek. „Do mieszkania Huldy Moritz przy ul. Nawrot nr 52 za pomocą wyłamania okna, dostali się jacyś złoczyńcy, w celu dokonania grabieży. Gdy złoczyńcy zaczęli plądrować w mieszkaniu, do pokoju weszła córka gospodarza, czem tak przestraszyli się, że porzucili łup i uciekli. Działo się to o godzinie 8 wieczorem”.

Rok 19o9

4 listopada, czwartek. „Potrzebny chłopiec do zakładu rymarskiego. Nawrot 52”.

Rok 1911

4 marca, sobota. „(x) Ze Zgromadzenia czeladzi ciesielskich. W niedzielę, dnia 5 marca r.b. o godzinie 2 po południu odbędzie się miesięczne zebranie na gospodzie przy ulicy Nawrot № 52. Będą przyjmowane składki miesięczne”.

12 maja, piątek. „(a) Zgromadzenie czeladzi ciesielskich. W d. 14 maja r.b., o godz. 2 po południu, w lokalu przy ul. Nawrot № 52, odbędzie się miesięczne zebranie Zgromadzenia czeladzi ciesielskich”.

Rok 1913

23 maja, piątek. „Wolancik lekki ma jednego konia do sprzedania. Wiadomość Nawrot 52 u stróża”.

Rok 1914

2 stycznia, piątek. „Tegoż dnia [4 stycznia] o godz. 2 po poł. w lokalu przy ul. Nawrot nr. 52, odbędzie się zebranie miesięczne czeladzi ciesielskich”.

6 maja, środa. „Zgromadzenie czeladzi ciesielskich. Na przyszłą niedzielę t.j. dnia 1o maja odbędzie się zebranie miesięczne zgromadzenia czeladzi ciesielskich m. Łodzi w lokalu przy ul. Nawrot nr. 52 punktualnie o godz. 2 po poł.”.

Rok 1915

22 sierpnia, niedziela. „Niedoręczone listy do odebrania w 3 oddziale straży ogniowej Mikołajewska 54. [...] Agnieszka Pilc, Nawrot 52”.

Rok 192o

„Taryfa posesji (domów i placów) Miasta Łodzi. Imię i nazwisko właściciela”: Ditrich Władysław. „Zakład rymarski” - Władysław Dytrych. Piątek, 22 kwietnia 1921 – „Potrzebni chłopcy do zakładu rymarskiego Nawrot 52 Dytrych”. W 1927 – „Poganiacze, pikiery wytwórnie”, tel. 1347. Piątek, 15 lipca. „Ci, którzy będą nas „szacować”. Członkowie komisji do spraw podatku przemysłowego. W dniu wczorajszym prezes izby skarbowej podpisał dekrety nominacyjne dla nowych członków komisji wymiarowych do spraw podatku przemysłowego na następny czteroletni okres czasu. Skład nowych komisji jest następujący: [...] Komisja przy XI-ym Urzędzie. Członkowie z list organizacji gospodarczych: [...] 3. Władysław Ditrych, rymarz, Nawrot 52”. W 1934 i 1939 „Fabryka pikierów i pasów skórzanych”, tel. 21347. Poniedziałek, 8 czerwca 1936: „Fabryka pikierów i pasów napędowych Władysław Ditrych rok założenia 1894 ul. Nawrot 64 – Łódź – telefon 213-47 wyrabia także gońce czółenkowe, troki, bufory, kliny, sprężyny skórzane, bijaki (Schlagschuhe), bicze, fangriemeny. Fabrykaty nasze są stale udoskonalane. Uwaga: wieloletnia praktyka, referencje najpoważniejszych firm, należyty dobór używanych surowców, naukowa kontrola wszelkiej fabrykacji, nowoczesne urządzenie mechaniczne, stary, dobrze wyspecjalizowany personel techniczny – oto gwarancje należytego obsłużenia P.T. Odbiorców”. W 1938 wymieniony w „Informatorze firm chrześcijańskich”. Piątek, 19 stycznia 1934. „Członkowie komisyj szacunkowych do spraw podatku przemysłowego w Łodzi. (c) Podajemy listę nowych członków komisji szacunkowych do spraw podatku przemysłowego przy 12 łódzkich urzędach skarbowych [...] 11 Urząd. [...] Członkowie: Władysław Dietrych [!], Nawrot 51 [!]”. Niedziela, 25 września 1938 – „Za najpiękniej udekorowane balkony przyznano szereg nagród oraz listów pochwalnych. Przed kilku miesiącami wydział plantacyj miejskich, pragnąc przyczynić się do upiększenia miasta, ogłosił konkurs p.t. „Łódź w kwiatach”. Konkurs polegał na przyozdobieniu przez mieszkańców Łodzi swych balkonów kwiatami i zielenią. W końcu lipca specjalne jury zwiedziało wszystkie domy, lokatorzy których stanęli do konkursu, a w dniu wczorajszym ogłosiło wyniki tego miłego współzawodnictwa. I nagrodę, po raz trzeci, otrzymało kółko dekoracyjne pracowników państwowego monopolu spirytusowego przy ul. Rokicińskiej 26. [...] III nagrodę otrzymali: Łódzkie Stowarzyszenie Techników, Piotrkowska 1o2, Państwowe Gimnazjum Kupieckie, Kopernika 41, Eugenia Bruzdowa, Piotrkowska 145, Władysław Ditrich, Nawrot 59 [!] [...]”. Marzec-kwiecień 1939: „Władysław Ditrych, Łódź, ulica Nawrot 52. Fabryki: Garbarska, Pikierów i Pasów Skórzanych. Do sprzedania plac 1ooo mtr. kw. spowodu wyjazdu. Tanio. Wiadomość w Redakcji niniejszego pisma” [„Głosu Rudy Pabianickiej”].

Restauracja – bufet, Wilhelm Paul. Istniała również w 1927. We wtorek, 1 września 1925 – prawdopodobnie chodzi o syna – „ Dziewczę z buzią „jak malina”. Szanowni państwo Paulowie, zamieszkali przy ulicy Nawrot 52, nie przypuszczaliby, że ich 13 – letni synek Aleksy stanie się bohaterem afery z prostytutką. Nie sądźcie jednak czytelnicy moi, że chłopię owo w tak młodocianym wieku zdradzało już występne skłonności. Na honor! Znam dobrze małego Aleksa i wiem, że synek to porządny i zacnych rodziców i że w głowie ma jeno zadania arytmetyczne i wypracowania polskie, przyczem zauważyć wypada, że uczy się doskonale i przynosi ze szkoły same 4 i 5 ku wielkiej domowników uciesze. Co tydzień przeto otrzymuje od tatusia złotówkę i biegnie do kina, by napawać się widokiem obrazków „detektywistycznych” i sensacyjnych działających podniecająco na jego młodziutką wyobraźnię. Pacholę owe jednak bynajmniej nie myśli iść w ślady swych starszych kolegów z klasy 7–ej czy 8–ej, którzy uważają, że głównemi znamionami dojrzałości są: noszenie woreczkowatych garniturów, palenie papierosów, gra w karty i w bilard, burdy z mordobiciem w Teatralnej no i uczęszczanie do kobiet. Tak! Tak! Smutne to, ale prawdziwe! Gangrena zepsucia nie oszczędza dziś i duszy młodego pokolenia zakradając się nawet do szkół. Czas wielki, by zwróciły na ten objaw złowrogi uwagę swą koła pedagogiczne podejmując walkę ze złem nie za pomocą jednak drakońskich represji, bo te zawsze wręcz odmiennych odnoszą skutek, jeno przez wpajanie w serca młodzieńcze odrazy do brudów i zgnilizny moralnej przez harmonijne kształcenie zarówno ciała, jak i ducha. Wróćmy jednak do naszego Aleksego. Wesół i rześki biegł sobie chłopczyk ulicą Wólczańską. Był to już wieczór, godzina 7–ma. I malec jak to malec na wszystko zwraca uwagę: oto przejechało piękne auto, to znowu przeszedł pięknie ubrany oficer, ten pan miał taki śmieszny nos i krzywe nogi, ta pani znowu strasznie wymalowaną twarz, jakby unurzała w mące i wysmarowała czerwonym atramentem, że aż doprawdy śmiać się chce. I roześmiał się serdecznie mały Aleksy, czego ścierpieć nie mogła Anna Jagielska, właścicielka owej srodze utynkowanej facjaty, prostytutka z zawodu. Solidna doza alkoholu, którą się właśnie uraczyła w knajpce narożnej, wzmagała jej wściekłość. Obrzuciła więc malca stekiem wyzwisk plugawych, a następnie rzuciła się nań, jak furja i zaczęła dusić za gardło. Nie myślcie jednak, kochani moi, że tak sobie na żarty, Byłaby naprawdę udusiła biednego Aleksa, gdyby na jego krzyki przeraźliwe nie nadbiegli policjanci. Z trudem oderwano rozżartą ulicznicę, w której pod wpływem wódki krwiożercze odezwały się instynkty, do nieletnie ofiary. Rozumie się, że nawpół żywy ze strachu Aleksy pobiegł czemprędzej do domu, a Jagielską odprowadzono do komisariatu XI P.P. Niema jednak nic bardziej zajadłego i wstrętnego nad pijaną prostytutkę. Jagielska bynajmniej nie miała zamiaru uspokoić się. W lokalu komisariatu awanturowała się w dalszym ciągu, a gdy starszy posterunkowy zwrócił jej uwagę, by się uspokoiła, uderzyła go w twarz. Gorzko jednak odpokutowała ekscesy swe Anna Jagielska, dobrze znana policji awanturnica. W dniu onegdajszym stanęła przed sądem I Okręgu i skazana została: 1) za ukazanie się w stanie nietrzeźwym na ulicy na 2 dni aresztu. 2) Za zakłócenie spokoju publicznego na 5 dni aresztu. 3) Za uderzenie policjanta na 18 dni aresztu. Czyli razem to dni 3o. Niech jej to wyjdzie na dobre i nigdy więcej nie zaczepia i nie dusi młodziutkich uczniów”.

Rok 1925

29 października, czwartek. Magistrat miasta Łodzi wydział podatkowy wyznaczył termin przymusowej licytacji za niezapłacone rachunki na 28 października „między godz. 9-tą rano, a 4-tą po południu”: [...] Salman L., Nawrot 52, 2 szafy”.

27 marca, sobota. „Pierwsza lista zdobywców premji piątego bezpłatnego konkursu premiowego „Expressu”. Wczoraj 5o czytelników zdobyło po 4 kilowej szynce. [...] Zemełko Helena, Nawrot 52”.

Rok 1928

7 marca, środa. „Zaproszenie. Jutro urządzamy bezpłatne pokazy prania ze szczegółowemi objaśnieniami i bezpłatnem rozdawaniem próbek, idealnym środkiem samo piorącym Radion w następujących firmach: O. Kurc, sklep spożywczy, Nawrot 52. N. Peter, sklep spożywczy, Nawrot 4o. J. Gotesgnade, sklep spożywczy, Przejazd 45. Sz. Klar, sklep spożywczy, Targowa 36. M. Birnbaum, sklep spożywczy, Radwańska 7, na które zaprasza P.T. Panie Gospodynie. Saturnina S.A., Warszawa”.

Rok 193o

25 lutego, wtorek. „Spis miejsc do rozklejania afiszów koncesjonowanego Biura Rozklejania Afiszów w Łodzi, ul. Gdańska Nr 57. [...] 137. R. Nawrot 52 – Juljusza”.

Rok 1933

Piotrowski Henryk - Drukarnia, tel. 26552. Również w 1939.

Rok 1937

1 października, piątek. „Do akt Nr. Km. 1431/37 Obwieszczenie. Komornik Sądu Grodzkiego w Łodzi rew. 3-go Stefan Górski [...] ogłasza, że w dniu 19 października 1937 r. o g. 11-13 w Łodzi przy ul. Nawrot 52 odbędzie się publiczna licytacja ruchomości oszacowanych na łączną sumę zł. 8oo, a mianowicie: pasy transmisyjne, które oglądać można w dniu licytacji w miejscu sprzedaży, w czasie wyżej oznaczonym [...]”.

Rok 1938

19 czerwca, niedziela. „Sklep galanteryjny dobrze prosperujący z mieszkaniem sprzedam. Wiadomość – Maria Klepka”.

26 lipca, wtorek. „ Samowolna rozbiórka domów jest niedopuszczalna. Pozbawianie lokatorów dachu nad głową. Sprawdzanie dokonanych remontów . Akcja porządkowania miasta zbliża się już ku końcowi. Wczoraj funkcjonariusze policji rozpoczęli oględziny wszystkich domów, które podlegały remontowi, celem stwierdzenia, czy roboty zostały wykonane. Bezpośrednio po tym, na podstawie raportów policyjnych inspekcja budowlana sprawdzi, czy remonty domów wykonane zostały w sposób właściwy z zgodny z przepisami. Miesiąc sierpień za tym poświęcony będzie wyłącznie na uzupełnianiu tych braków jakie zostaną zaobserwowane podczas lustracji. Związki lokatorskie w Łodzi wystąpiły do władz Łodzi ze skargą na niektórych właścicieli nieruchomości, w związku z przeprowadzaną obecnie akcją porządkowania miasta i masowych remontów domów. Jak wiadomo, właściciel domu, który zamierza dokonać rozbiórki posesji, celem wybudowania nowego domu ma prawo eksmitować swych lokatorów. Musi jednak uzyskać bądź odpowiednie wyroki sądowe, bądź też polubownie załatwić tę sprawę z lokatorami, umożliwiając im wynajęcie innych mieszkań. Tymczasem szereg właścicieli domków drewnianych i parterowych murowanych, korzystając z ogólnej akcji remontowej, samowolnie przeprowadza rozbiórki domów, nie mając ani nakazu inspekcji budowlanej ani też wyroków w stosunku do swych lokatorów. Zdarzają się więc wypadki, że lokatorzy nagle zostają pozbawienia dachu nad głową. Władze przeprowadzają w tej sprawie skrupulatne dochodzenie, pociągając winnych do odpowiedzialności. Za nieremontowanie swych nieruchomości skazani zostali właściciele – Józefa Stasińska, Żytnia 25, Adam Margulies, Sienkiewicza 14 – na 5oo zł. grzywny z zamianą na 14 dni aresztu. Gitla Rozenberg, Brzezińska 36 na 1oo zł. grzywny z zamianą na 1o dni aresztu. Edmund Knobloch, Nawrot 52 oraz Elza Firych, Nawrot 54 – po 6o zł. grzywny z zamianą na 6 dni aresztu. Wincenty Kowalski, Pszenna 17 na 2o zł. grzywny z zamianą na 4 dni aresztu. (i)”.

Rok 1939

Mieszkali: Czaplińska Regina, właściciel kawiarni; Dytrych Antoni, przemysłowiec; Dytrych Hersz, technik; Dytrych Władysław, przemysłowiec; Dytrych Zygmunt, inżynier; Hoffman Lidia, krawcowa i Robert - kupiec; Pawlak Maria, kupiec.

Członkiem wspierającym Stowarzyszenia Techników w Łodzi był Antoni Dytrych, tel. 21347.

13 listopada, poniedziałek. „Dreiviertellanger, Folimantel, neu, preiswert, verkaufen, Radke, Nawrotßtr. 52”.

Rok 1942

7 lutego, sobota. „Jetz wird wieder viel gehandarbeitet! Wir lassen Ihnen von unseren geschulten Mita rbeitern Handarbeits muster vorzeichnen und machen für die geeignete Verwendung gute Vorschläge. Handarbeitsgeschäft Marie Triebe, Litzmannstadt, Horst-Wessel-Straße 52”.

Rok 1946

„Spis osób uprawnionych do głosowania w Głosowaniu Ludowym w Okręgu m. Łódź”: Ditrych Mieczysław (ur. 5.3.19o6, garbarz, zameldowany w 19o8), Filipowski Stanisław (ur. 6.1o.1912, bez zawodu, zameldowany 2o.3.1945), Filipowska Marianna (ur. 26.6.19o7, bez zawodu, zameldowana 27.11.1945), Gromek Zofia (ur. 15.5.1913, urzędniczka, zameldowana 27.5.1945), Gromek Wiktoria (ur. 6.3.1911 „chora”, zameldowana 27.5.1945), Gromek Jan (ur. 3.2.19o3, kupiec, zameldowany 25.1o.1945), Jasiński Franciszek (ur. 1o.8.1911, dozorca, zameldowany w 1935), Jasińska Łucja (ur. 12.2.1914, bez [zawodu] zameldowana w 1935), Kobza Marianna (ur. 13.6.19o4, bez [zawodu], zameldowana w 191o), Malinowski Lucjan (ur. 24.6.19o7, rzeźnik, zameldowany 27.5.1945), Matusiak Władysław (ur. 5.7.19o5, robotnik, zameldowany 27.5.1945), Matusiak Maria (ur. 22.9.19o9 bez [zawodu] zameldowana 27.5.1945), Markiewicz Józefa (ur. 6.3.1883, bez [zawodu] zameldowana 27.5.1945), Olendarek Teofil (ur. 20.4.1894, tkacz, zameldowany 27.5.1945), Olendarek Zofia (ur. 27.1o.1896, bez [zawodu] zameldowana 27.5.1945), Olendarek Henryk (ur. 29.5.1917 bez [nieczytelne] zameldowany 27.5.1945), Piotrowski Henryk (ur. 25.9.1895, drukarz, zameldowany w 1929), Piotrowska Pelagia (ur. 7.1o.19o6, bez [zawodu] zameldowana w 1929), Słomczyńska Wiktoria (ur. 23.12.1893, bez [zwodu] zameldowana w 1939), Płońska Leonia (ur. 23.5.191o, bez [zawodu] zameldowana w 1939), Zemełko Antoni (ur. 4.6.1873, malarz, zameldowany w 191o), Zemełko Władysława (ur. 1.6.1877, bez [zawodu] zameldowana w 192o), Wołowski Wiesław (ur. 13.3.1925, uczeń, zameldowany w 1.1o.1945), Włodarczyk Zofia (ur. 17.1.1922, robotnica, zameldowana 25.1o.1945).


Kolejne numery: