Ulica Przejazd

Pisał od roku 1998 Maciej Cholewiński

Ulica Przejazd

Numer 63

Rok 19o3

28 października, środa. „Bójki. Na ul. Przejazd nr. 63, Wincenty Wilczyński, furman, lat 11 [?], pokłócił się ze swoim sąsiadem, wskutek czego wywiązała się bójka, w której W., uderzony kijem, otrzymał ranę w głowę. Lekarz Pogotowia ranę opatrzył i poszkodowanego pozostawił na miejscu”.

Rok 19o7

17 stycznia, czwartek. „Zaginieni chłopcy. W ubiegły piątek trzej chłopcy w wieku lat 11 – 13 po przyjściu ze szkoły do domu, wyszli i zginęli bez wieści. Nazwiska ich są: Aleksander Fortunalski (zamieszkały przy ulicy Przejazd № 63), oraz bracia Feliks i Józef Kacprzak (zamieszkali przy ul. Wodnej № 24). Ktoby wiedział o miejscu przebywania chłopców, którzy w tak niezwykły sposób zaginęli, zechce o tem zawiadomić rodziny pod wskazanemi adresami”.

3 lipca, środa. „Zabójstwo. Wczoraj o godzinie 5-ej po południu przy ulicy Przejazd obok domu nr. 63, jednym strzałem z rewolweru został zabity na miejscu 19-letni Wacław Skotnicki, robotnik fabryki Ramischa przy ulicy Ewangelickiej. Zwłoki zabitego zabrała rodzina na ulicę Andrzeja pod nr. 49”.

Rok 19o9

31 sierpnia, wtorek. „2o rb. dam za wyszukanie jakiejkolwiek posady. Przejazd 63 m. 13. I.W.”.

Rok 1911

23 lutego, czwartek. „Oględziny piekarń. Komisya techniczno-sanitarna, złożona z prezydenta m. Łodzi, budowniczego miejskiego, członka komisyi sanitarnej, lekarza cyrkułowego, brandmajstra straży ogniowej miejskiej, policmajstra m. Łodzi, podstarszego cechu piekarzy – dokonała w dalszym ciągu oględzin piekarń, w obrąbie 3 cyrkułu policyjnego: [...] 6) piekarnia Walentego Pawlikowskiego, przy ulicy Przejazd Nr. 63, mieści się w parterowej murowanej oficynie składa się z jednego pokoju. Zajmuje się w niej tylko sam właściciel. W lokalu panują brudy. Piekarnię można pozostawić z warunkiem, ażeby lokal natychmiast był odrestaurowany i żeby była urządzona garderoba”. Wtorek, 14 maja 1912. „Piekarnia do sprzedania zaraz. Przejazd 63, Pawlikowski”.

Rok 1913

7 marca, piątek. „Całe urządzenie do piekarni jest do sprzedania częściowo lub ogółem sklep ul. Przejazd 63”. 28 sierpnia, czwartek. „Piekarnię i sklep odstąpię ul. Przejazd 63”.

Rok 1937

Mieszkali: Folkman Bruno, linotypista; Zajfert Marta, krawcowa.

Taryfa Domów Miasta Łodzi - właściciel Hardt Leopold i Otylia.

Rok 1957

17 września, wtorek. „ Kilka pytań „Dziennika”. Odpowiada inż. Halina Stolarz kier. budowy przy ul. Tuwima 63. – Co skłoniło panią do obrania bądź co bądź niekobiecego zawodu? – Nie powiedziałabym, że jest to znów taki niekobiecy zawód. Ja w każdym razie doskonale czuję się na budowie. Nie wyobrażam sobie innej pracy. Wszystko więc zależy od zamiłowania. W ZBM pracuję od 7 lat. A jednocześnie kontynuowałam studia na WSI – Wydział Budownictwa, które już ukończyłam. – Od jak dawna kieruje pani samodzielnie budową? – Od sierpnia 1955 r. – Może więc kilka słów na temat samej pracy kierownika budowy: a więc przede wszystkim, jak się do pani ustosunkowują mężczyźni zatrudnieni na budowie? – Współpraca nasza układa się nadzwyczaj dobrze. Robotnicy w stosunku do mnie są prawdziwymi dżentelmenami. Również w ZBM nr 1 nie mam nigdy trudności z otrzymaniem – oczywiście o ile są – potrzebnych materiałów budowlanych. – No cóż? „Tam, gdzie diabeł nie może, kobietę pośle”. A czy pani nie odczuwa na rusztowaniach zawrotu głowy? – Skądże. Jestem już tak przyzwyczajona, że największe wysokości nie sprawiają na mnie najmniejszego wrażenia. – Kobiety są podobno dokładniejsze w pracy, a więc czy można z tego wyciągnąć wniosek, że oddawane przez panią bloki nie posiadają usterek? – Te bloki mieszkalne staramy się wykonać na ocenę bardzo dobrą. Ponieważ pierwszy blok oddajemy do użytku już jutro, będzie można się przekonać, czy jest wykonany na piątkę. – Czy pani mieszka w nowym bloku? – Tak. Ale z 5-osobową rodziną i to w dwóch małych pokojach. Staram się więc o samodzielne mieszkanie. Niestety, mimo że w budowanych przez nas blokach na ul. Tuwima wygospodarowaliśmy ze strychu 24 izby – nie ma żadnej nadziei na otrzymanie choć jednego pokoju. Szewc bez butów chodzi… Rozmawiał: J. Kr-ski”.

Rok 1959

„Miejski Handel Detaliczny Art. Chemicznymi [...] Artykuły mydlarsko-farbiarskie [...] Sklep Nr 512, Tuwima 63”, tel. 3 81 98 - taki sam jak sklepu przy ul. Kilińskiego 115.

Rządziński Eugeniusz, tel. 36363.

Rok 1977

3 maja, wtorek. „Kronika wypadków. [...] O godz. 15.45 na ul. Tuwima 63 14-letni Jarosław S. uderzony został przez „Syrenę”. Z ogólnymi potłuczeniami przewieziono go do szpitala”.


Kolejne numery: