Ulica Przejazd

Pisał od roku 1998 Maciej Cholewiński

Ulica Przejazd

Numer 52

Rok 19o6

27 grudnia, czwartek. „P.M.S. Niżej wymienienie członkowie wydziału finansowego Koła śródmieścia Polskiej Macierzy Szkolnej w Łodzi przyjmują deklaracye od życzących sobie być członkami pomienionego Koła: [...] Szymankiewicz Ignacy”.

Rok 19o8

26 października, poniedziałek. „(a) Wystawa psów w Sosnowcu. W dniu 18 października otwartą została jednodniowa wystawa psów rasowych w Sosnowcu. Obok psich okazów, przedstawiających się pod względem jakościowym doskonale; powszechną uwagę zwracały obfite okazy sosnowickiego oddziału Towarzystwa opieki nad zwierzętami. Prócz przyznanych 19 nagród w postaci medalów złotych, srebrnych i bronzowych wystawcom przeważnie z Sosnowca i Będzina, poza konkursem nagrodzeni zostali dyplomem uznania i podziękowaniem następujący wystawcy z Łodzi: p. W. Szantyr za psa „Bary” Bernarda, 2 lata; p. R. Horn za psa „Borzoja”, rasy Collie i p. B. Lieberda za psa „Lot”, rasy dalmatyńskiej, 2 lata”. Wtorek, 25 maja. 19o9. „Masło kuchenne sprzedaż hurtowa po 25 i 3o kop. za funt poleca Mleczarnia Przejazd № 52, wprost Juliusza”. Środa, 22 czerwca 191o. „Koń wałach, wierzchowy, dobrze ujeżdżony, rasowy (6 lat), maści gniadej, bardzo ładny, sprowadzony ze wsi – do sprzedania za rb. 35o. Wiadomość: ul. Przejazd № 52 w mleczarni”. Piątek, 5 sierpnia. „Filia Mleczarska w dobrym punkcie do odstąpienia od zaraz. Wiadomość, Przejazd nr. 52 w Mleczarni”. Sobota, 13 kwietnia 1912. „Filia mleczarska dobrze prosperująca do odstąpienia zaraz. Wiadomość w mleczarni, Przejazd № 52”. Wtorek, 21 maja. „Mleko kuracyjne od oryginalnych kóz Szwajcarskich codzień świeże, poleca Mleczarnia dóbr „Paprotnia i Walewice” Przejazd № 52 Telefon 27-3o”. Wtorek, 4 czerwca. „Psy policyjne nieporównane jako stróże domowe niemieckiej i angielskiej rasy po importowanych rodzicach odznaczanych złotemi medalami, 1o-cio m. i 4-o tygodniowe do sprzedania. Wiadomość w Mleczarni Przejazd № 52 Telefon 27-3o od 7-ej do 11-ej rano”. Środa, 17 lipca. „Dobra Przatów podają do wiadomości mieszkańców Łodzi i okolicy, że poczynając od dnia 15 lipca b.r. dostarczają mleko sterylizowane na miejscu dla niemowląt i starszych dzieci, pochodzące od krów wolnych od gruźlicy. Obory pod stałą opieką weterynaryjną. Mleczarnie na miejscu urządzone podług wymagań p.p. lekarzy zarządu „Kropli Mleka”. Mleko to przeznaczone dla dzieci polecić można osobom chorym, wyczerpanym i rekonwalescentom. Sprzedaż główna: „Kropla Mleka”, ulica Mikołajewska № 35 i Mleczarnia „Paprotnia Walewice” Przejazd № 52. Telef. 27-8o”. Niedziela, 3 czerwca 1917 - „Potrzebny zaraz ekspedjent, obeznany z prowadzeniem książek i rachunkowości, władający polskim i niemieckim – do Mleczarni „Paprotnia i Walewice”, Łódź, Przejazd 52. Wyczerpujące oferty proszę składać w Administracji lub bezpośrednio w Mleczarni”. Czwartek, 4 kwietnia 1918 - „Ogród owocowy do wydzierżawienia w blizkości Łodzi 1ooo drzew. Owoce pierwszych gatunków, prócz tego morga truskawek i ¼ morgi malin. Bliższa wiadomość w mleczarni „Paprotnia” Przejazd 52”. Poniedziałek, 4 listopada. „Potrzebna służąca porządna i uczciwa z dobrymi rekomendacjami; pierwszeństwo – umiejące gotować. Wiadomość Przejazd 52”. „Marchew pastewna w każdej ilości z dostawą na miejsce. Wiadomość w mleczarni „Paprotnia”. Przejazd 52”. Pod „Mleczarnie”: „Paprotnia i Walewice” – Witold Szentyr. Wtorek, 22 stycznia – „Niniejszym zawiadamiam, iż Losy do 1-ej kl. 3 lot. R.G.O. w Warszawie nadeszły i są do nabycia u niżej wymienionych pp. kolektorów: [...] W. Szantyr, Przejazd 52 [...] Reprezentacja Loterji Klasycznej R.G.O. w Warszawie na Łódź i Okr. Łódzki Antoni Dobrucki Piotrkowska 99”. Czwartek, 26 lipca 1917 - „Niniejszym zawiadamiam, iż Losy I-ej klasy Lotrerji Klasycznej R.G.O. w Warszawie nadeszły i są do nabycia u niżej wymienionych p.p. kolektorów: [...] 9. Szantyr Witold [...] Antoni Dobrucki. Reprezentant na Łódź i okręg łódzki II Lot. klas. R.G.O. w Warszawie”. Środa, 11 czerwca 1919 - „Dorożka, bryczka, wolant – używane do sprzedania. Wiskitno pod Łodzią. Wiadomość: Przejazd 52, mleczarnia”. Sobota, 13 sierpnia 1921 – „Produktami wiejskiemi zapłacę za 2 pokoje z utrzymaniem Przejazd 52 Paprotnia i Walewice”. Piątek, 23 lutego. „Tanio! Mk. 7,5oo z I Kilogram świeżych ryb śniętych w Mleczarni „Paprotnia”, Przejazd 52 oraz w Suterynie przy ul. Wólczańskiej 78”. Niedziela, 12 sierpnia 1923. „Nagrody. 6 korcy żyta za wykrycie złodzieja, który skradł w dniu 1o sierpnia wieczorem z powozu na Placu Dąbrowskiego, walizkę bronzową, zawierającą granat suknię i czarny jedwabny płaszcz. Wiadomość Przejazd 52, mleczarnia, dla W-go Szantyra”. Rok 1926 - „Podręczny Rejestr Handlowy” podaje, że zakład, zarejestrowany pod numerem 2647 istniał od 191o roku. Szentyr „Intercyzy nie zawarł”. Środa, 7 sierpnia 1929. „Przymusowe licytacje. Magistrat M. Łodzi – Wydział Podatkowy, niniejszem podaje do wiadomości, że w dniu 22 sierpnia 1929 r. między godz. 9-tą rano a 4-tą po południu odbędą się przymusowe licytacje ruchomości u niżej wymienionych osób za niewpłacone podatki: [...] 124. Szantyr W., kasa „National”, lodownia”. Czwartek, 2o grudnia 1928. „Mleko Gwarantowanej dobroci w każdej żądanej ilości dostawa szybka samochodem poleca: Mleczarnia Spółdzielcza w Topoli Królewskiej Oddział w Łodzi Przejazd № 52, Tel. 72-36”. Rok 1932. „Mleczarnie i sprzedaż nabiału” – Witold Szentyr. Środa, 1o maja 1933 - „2 place w Łodzi do sprzedania po 4ooo łokci, blisko śródmieścia i dworca towarowego ul. Przędzalniana i Nowa. Przystanek tramwajowy. Wiadomość: Przejazd 52, tel. 17236 W. Szantyr”. W spisach 1937 roku figurował Szantyr Witold, kupiec i Szantyr Maria - nauczycielka. W 1939 - „Aprowizacja, hurtownia towarów kolonialnych”, tel. 18381 i Szentyr Witold, tel. 17236.

Rok 1925

3o października, piątek. „Biuro Handlowo-Agenturowe N. Babad Łódź, ul. Przejazd No 52 Telefon № 41-94. Poniedziałek, 19 marca 1934. „ Przemysłowiec przejechany przez dorożkę (a) Ulicą Piotrkowską kroczył kondukt pogrzebowy w którym brał udział 54-letni przemysłowiec i właściciel realności Nauma Babad zamieszkały przy ulicy Przejazd 52. Gdy kondukt znalazł się przed posesją 7o jeden z dorożkarzy, a mianowicie Icek Kleiman zam. Zawiszy 11 usiłował wyminąć swego kolegę i wjechał na kroczących za pogrzebem przyczem najwięcej obrażeń odniósł Babad, który uderzony został dyszlem i znalazł się pod dorożką. Nieszczęśliwemu pierwszej pomocy udzielił lekarz pogotowia i przewiózł go w stanie osłabionym do domu. Niefortunnego dorożkarza pociągnięto do odpowiedzialności”. W 1937 mieszkał „Babad Nuchim, agent, tel. 14194”.

Rok 1923

22 października, poniedziałek. „Żyrandol wiszący, do oświetlenia elektrycznego i gazowego, 6-płomienna, ze złoconego bronzu, z ozdobami z belgijskiego kryształu, okazyjnie do sprzedania. Obejrzeć można, Przejazd 52, front, 2-gie piętro, prawa strona”.

Rok 1928

16 sierpnia, czwartek. „Skład (betonu o żelaza) do wynajęcia Przejazd 52”.

18 września, wtorek. „Maszynę do pisania używaną tanio do sprzedania. Ul. Przejazd 52 telefon 75-27”.

Rok 1929

3 grudnia, wtorek „Pokój na pierwszem piętrze w niekrepującem wejściem w nowowybudowanej części domu natychmiast do wynajęcia. Przejazd 52, gospodarz od 2-4”.

Rok 1933

17 stycznia, wtorek. „2 pokoje w nowo-wybudowanej części domu od gospodarza do wynajęcia na II-m szczęście, ul. Przejazd 52”.

Rok 1934

8 maja, wtorek. „W myśl Rozporządzenia Pana Ministra Opieki Społecznej (Dziennik Ustaw Nr. 19/33 Poz. 128) dostarczamy mleko w butelkach do sklepów spożywczych i kolonialnych, uszczelnionych metalowemi kapslami, zaopatrzonymi etykietami naszej firmy: Zakłady Parowej Mleczarni Spółdzielczej „Topola Królewska”. Przedstawicielstwo w Łodzi. Przejazd Nr. 52, Tel. 17236”.

31 lipca, wtorek. „Pokój na 1-szem piętrze w nowowybudowanej części domu, od gospodarza do wynajęcia. Tamże 2 składy do wynajęcia”

Rok 1935

2o marca, środa. „ Z szybkością 100 km. na godz. ... wpadła „Lux-Torpeda” na dorożkę - Śmierć woźnicy. Łódź, 19.3 - Na przejeździe kolejowym przy ul. Niciarnianej wskutek niedbalstwa dróżnika Michała Maniusa, który nie zamknął szlabanu, pociąg motorowy „Lux-Torpeda”, zdążający z Warszawy do Łodzi, wpadł na jednokonna bryczkę, należącą do gospodarza Józefa Janowskiego, przy ul. Przejazd nr. 52. Jadący na bryczce Janowski został zmasakrowany i poniósł śmierć na miejscu. Koń został również zabity, a bryczka roztrzaskana. Powożący bryczką służący Janowskiego, 22-letni Jan Miktarski z ul. Złotej 8, wyrzucony został z bryczki wskutek gwałtownego uderzenia i doznał ciężkich obrażeń i przewieziony do szpitala, zmarł wkrótce. Policja wdrożyła dochodzenie i aresztowała dróżnika, jako winnego katastrofy. Torpeda jechała w czasie zderzenia z szybkością 1oo km. na godzinę i omal nie nastąpiło wykolejenie”. Wedle innej gazety towarzysz Janowskiego, który liczył sobie 38 lat nazywał się nie Miktarski a Mikenko i wypadek był raczej jego winą – „Mikenko, prowadzący wóz, popędził konia, by nie narazić się na czekanie i by przejechać jeszcze przed przejściem pociągu”. Dlatego „wagon motorowy jako pocisk, zmiótł ze swej drogi resorkę mleczarza, rozbijając ją na drzazgi. Trysnęła krew, mieszając się z białością mleka płynącego z rozbitych baniek. Koń został rozszarpany w sposób tak straszny, że krwawe strzępy jego mięsa oblepiły budkę dróżnika…”.

3 lipca, środa. „Do wynajęcia pokój na 1-szem piętrze w nowo-wybudowanej części domu. Przejazd Nr. 52. Wiadomość u gospodarza od 2-ej do 4-ej”.

Rok 1936

15 września, wtorek. „ Pod stertą desek. Straszny wypadek pracownika gazowni. Na torze kolejowym obok ulicy Zagajnikowej padł wczoraj po południu ofiarą strasznego wypadku 32-letni Władysław Subierz (Przejazd 52), pracownik gazowni. Gdy Subierz przechodził obok sterty z deskami, nagle górna część sterty obsunęła się, przygniatając go swym ciężarem. Lekarz stwierdził u ofiary wypadku złamanie kręgosłupa i ogólne b. ciężkie uszkodzenia cielesne. W stanie groźnym został Sebierz odwieziony do szpitala ubezpieczalni społecznej”.

Rok 1937

26 kwietnia, poniedziałek. „Zakład blacharsko-dekarski oraz wszelka konserwacja dachów Władysław Radzyński Łódź, Przejazd 52 – Telefon 164-o2. Krycie dachów blachą miedzianą, cynkową, ocynkowaną i żelazną, również tekturą bitumiczną, smołowcową oraz smołowanie ich. Wszelkie roboty galanteryjne i budowlane wchodzące w zakres robót blacharskich oraz, roboty fabryczne jak drumle do maszyn przędzalnianych, nowe i reparacja, podstawy do oliwy futry itp. Krycie kościołów i wież kośc.”. W roku 1938: Blacharsko-Dekarskie Zakłady: Radzyński Władysław, tel. 164o2. Niedziela, 6 kwietnia 1948: „Przedsiębiorstwo blacharsko-dekarskie Władysław Radzyński Łódź, Daszyńskiego 52 – Telefon 2o4-94 Wykonuje wszelkie roboty wchodzące w zakres: budownictwa – fabryczne – galanterii. Specjalność: budowa sterylizatorów”.

29 sierpnia, niedziela. „Pokój słoneczny, frontowy na I piętrze w nowowybudowanej części domu od gospodarza Przejazd 52 do wynajęcia”.

Mieszkał Rojtensztajn Pejsach, przemysłowiec.

Rok 1938

19 grudnia, niedziela. „Samochód półtora-tonowy na chodzie w zupełnie dobrym stanie, nowe ogumienie, reklamowy, okazyjnie zaraz do sprzedania. Przejazd 52, tel. 172-36”.

Taryfa Domów Miasta Łodzi - właściciel Rudolf i Emma Szylle, małżeństwo.

Rok 1946

15 maja, środa. „Obława na paskarzy. Spekulanci idą pod klucz. Setki kontrolerów: robotników, inteligentów, przedstawicieli związków i partii robotniczych, kontroluje sklepy i aresztuje hieny żywnościowe. Zapasy artykułów spożywczych sprzedawane po lichwiarskich cenach ulegną konfiskacie. Zostaną one oddane pracującym. Łódzka Delegatura Komisji Specjalnej K.R.N. do zwalczania przestępstw gospodarczych i społecznych rozpoczęła dziś wielką akcję ukrócenia spekulacji. Około 3oo kontrolerów, powołanych ze związków zawodowych, partii politycznych i przedstawicieli fabryk wyruszyło na miasto, kontrolując ceny cukru, który nie może być sprzedawany powyżej 19o zł. za kilogram. W razie stwierdzenia wyższych cen, umotywowanych tylko spekulacją i chęcią żerowania na kieszeniach pracującej Łodzi – winni są zatrzymywani a cukier konfiskowany. Kontrolerzy wyruszyli w miasto około godz. 11-ej. Akcją została objęta handlowa dzielnica Łodzi, a przede wszystkim ulice: Narutowicza, Piłsudskiego, Kilińskiego, Piramowicza, Armii Ludowej, Legionów, Piotrkowska, Radwańska, Zawadzka, Przejazd, Południowa, 11 Listopada, Pomorska, Główna, Wólczańska, Gdańska, Łagiewnicka, Limanowskiego, Zgierska, oraz dzielnice Chojny, Bałuty i Ruda Pabianicka. Już pierwsze godziny dały obfity połów. Kontrolerzy stwierdzili w szeregu sklepów, że cukier sprzedawano od 2oo-24o zł. i więcej. Do godziny 13-ej zatrzymano kilkudziesięciu spekulantów, którzy bezczelnie żerowali na ludziach pracy, celowo podbijając ceny, bogacąc się w nieuczciwy sposób kosztem robotnika i pracownika. Czarna lista. Kusitowicz Klemens, Zachodnia 39, Sarna Stefan i Mieczysław, Piotrkowska 2o, Lewandowski Stefan, Piotrkowska 96, Doliwa Bolesław, Radwańska 52, Kolęda Leon, Zawadzka 8, Zabłocial, Stanisław, Zawadzka 3, Trafalski Stefan, Narutowicza 37, Andrzejowski, Przejazd 52, Karasiewicz, Przejazd 50, Szymański Henryk, 11 Listopada 2o, Kawczyński, Narutowicza 19, Biedrzycka, Narutowicza 19, Kropla Stanisława, Stocka 3, Zawadzki Izydor, Tatrzańska 65, Kozłowski Franciszek, Radwańska 48, Bielawska Waleria, 11 Listopada 146, Galberska Maria, Brzeźna 18, Chwiałkowski Stanisław, Radwańska 9, Sztrumf Szymon, Południowa 2, Hochszpieler Rilda, Zawadzka 15, Małecki Aleksander, Kilińskiego 42. Dalsza akcja trwa. Prowadzona ona jest w coraz szerszym zakresie. Udział w niej poza ludźmi pracy winny wziąć także najszersze rzesze społeczeństwa, wskazując paskarzy i spekulantów Delegaturze Komisji Specjalnej przy ul. Gdańskiej 1o7. Połóżmy kres spekulacji! W ciągu ostatnich dni Łódź stała się widownią niebywałego rozwydrzenia spekulacji. Bez żadnego uzasadnienia paskarze podnieśli ceny cukru, chleba, papierosów o kilkadziesiąt procent. Kryje się za tym diabelski plan reakcji ogłodzenia klasy robotniczej i wszystkich pracujących. Już pierwsze bowiem areszty ustaliły fakty, kiedy poszczególni „zwykli” paskarze byli w kontakcie z podziemnymi organizacjami faszystowskimi NSZ i WIN -u. Ale plany reakcji i spekulantów będą rozbite. Opinia publiczna z radością wita podjętą walkę z lichwiarzami i paskarzami. Tym razem sprawa nie może się ograniczyć protokółem i grzywną. Żądamy przykładnego ukarania paskarzy i spekulantów i ich inspiratorów z obcych i rodzimych faszystowskich agentur. Jest w Polsce miejsce dla rzetelnej inicjatywy prywatnej, dla uczciwych kupców. Natomiast dla spekulantów, lichwiarzy i paskarzy jest miejsce tylko w obozach pracy przymusowej, na szubienicy! Spekulacji połóżmy kres!”. Środa, 15 maja – „Czarny dzień paskarzy. Za lichwę – areszt i więzienie. Na dziedzińcu biura Specjalnej Komisji przy ul. Gdańskiej 1o7, grupki kontrolerów oczekują na chwilę wymarszu. Śmieją im się oczy – wesoło rozmawiają – dowcipkują. Cieszą się, że nareszcie spekulantom będzie ciepło. Zbiórka!... pada wojskowy rozkaz. Kontrolerzy ustawiają się grupami po 5o osób. Jeszcze kilka krótkich informacji i odmarsz. Grupy wychodzą na miasto i po drodze rozbijają się na dwójki, które zaczynają kontrolę na wyznaczonych odcinkach. W każdym sklepie toczy się mniej więcej następujący dialog.: - Poproszę kilo cukru. – Służę, 22o zł. – Czy wolno sprzedawać po tej cenie? – A to kup pan taniej, jeśli u mnie za drogo… - pada opryskliwa odpowiedź. Na widok mandatu, upoważniającego do przeprowadzenia rewizji i konfiskaty towaru – miny paskarzy rzedną. Zaczynają się tłumaczenia, wykręty. – A u kogo kupiony cukier? – Nie wiem, przyniósł jakiś chłop po 21o zł. Chyba 1o zł. wolno zarobić. Argumenty nie skutkują i paskarz wędruje za kratki. [...] Akcja idzie sprawnie. Kupujący cieszą się i mówią z zadowoleniem: - Nareszcie przestaną żyłować człowieka! Skończy się paskarstwo… Są jednak aspołeczne jednostki, które chyłkiem biegną do najbliższego sklepu z ostrzeżeniem, że idzie kontrola. Takich na szczęście, jest jednak nie wielu. [...] W jasnej, obszernej suterynie, w gmachu Specjalnej Komisji zamienionej na prowizoryczny areszt – już około południa siedzi kilkunastu paskarzy. Świetnie odżywieni – rumiane gęby – obfite kształty – świadczą, że dobrze im się działo. Bez litości i bez skrupułów paskowali żywnością, tucząc się jak hieny na klasie pracującej. Ich stać na wszystko. Na hulanki, pijatyki, klient za wszystko zapłaci. Niektórzy siedzą po kątach z opuszczonymi na kwintę nosami. Inne zdenerwowani kręcą się po celi, wymachują rękami, gadają, trzęsą się z oburzenia. Są niewinni – handlują „uczciwie, ciesząc się uczciwym zarobkiem”. Uważają się za „ofiary”. [...] Wielka akcja zwalczania spekulacji prowadzona jest przez łódzką delegaturę komisji specjalnej przy K.R.N. dla zwalczania przestępstw gospodarczych i społecznych, pod kierownictwem ob. Madeja Stanisława. Biorą w niej udział prokuratorzy Kotlicki i Janowski, przedstawiciel Zw. Zaw. Pietrzak, prezes sądu specjalnego oraz biegły księgowy ob. Szczepaniak”. Obydwa nazwiska „spekulantów” z ulicy Przejazd: Andrzejowskiego i Karasiewicza nie występują w artykułach opisujących najjaskrawsze przykłady tak spekulacji, jak i jej przykładnego ukarania z osadzeniem w obozie karnym włącznie, jakie ukazały się w następnych numerach „Głosu Robotniczego”.

Rok 1963

16 maja, czwartek. „Domy, których dni są policzone. Takich domów jest w Łodzi bardzo wiele. Jedne powinny zniknąć ze względów urbanistycznych, inne z powodu złego stanu technicznego. Z rozmaitych względów jednak nie można wszystkich wyburzyć od razu. Jak wiadomo np. plan perspektywiczny przewiduje, celem poszerzenia ulic, wyburzenie całej lewej strony Narutowicza od Sienkiewicza do Piotrkowskiej. Obecnie wyprowadza się już lokatorów z domu przy ul. Narutowicza 11. Z powodu złego stanu technicznego, wyburzono drewniak przy Wólczańskiej (przed Miastoprojektem). Wyprowadza się w tej chwili lokatorów z domu przy Kilińskiego 126, wólczańskiej 88. Zburzone zostaną rudery przy Północnej 5, 7, Sienkiewicza 32, Kilińskiego 175, Narutowicza 29 i oficyny przy Tuwima 52 i Wschodniej 42. Domy te, przeznaczone w najbliższym czasie do rozbiórki, są przeważnie drewniakami. Na zdjęciu: rozbiórka parterowego domu przy ul. Piotrkowskiej 141, które części drewniane były zupełnie zbutwiałe. W tym miejscu stanie dziewięciokondygnacyjny blok mieszkalny z dwoma sklepami na parterze: zielarskim i cukierniczym. ŁPBM nr 1 już zagospodarowywuje plac budowy. (al) Foto: L. Olejniczak”.


Kolejne numery: